Stosunek Donalda Trumpa do Bitcoina i kryptowalut nigdy nie był szczególnie dobry. Tym razem wyciekły jego słowa z 2018 roku, kiedy to kazał sekretarzowi skarbu USA “dorwać Bitcoina”
Słowa na temat “dorwania Bitcoina” miały rzekomo paść do Stevena Mnuchina (Treasury Secretary) i zostały opisane w książce The Room Where It Happened autorstwa Johna Boltona. Książka ma zostać dopiero wydana wkrótce, jednakże do cytatu udało się dotrzeć Washington Examiner. Według gazety słowa te mogły paść nawet wcześniej niż maju 2018 roku, czyli być może przed końcem słynnej krypto bańkim która zaczęła się w 2017 roku.
Przedstawione informacje również interesujące w kontekście późniejszych tweetów Trumpa w kórych niepochlebnie wypowiadał się na temat krypto oraz BTC.
Nie jestem fanem Bitcoina i innych kryptowalut, które nie są pieniędzmi, a których wartość jest bardzo zmienna i oparta na cienkim powietrzu. Nieuregulowane aktywa kryptograficzne mogą ułatwiać niezgodne z prawem zachowania, w tym handel narkotykami i inne nielegalne działania. Podobnie, “wirtualna waluta” Libry na Facebooku będzie miała słabą pozycję lub niezawodność. Jeśli Facebook i inne firmy chcą zostać bankiem, muszą starać się o nową Kartę Bankową i podlegać wszystkim regulacjom bankowym, tak jak inne banki, zarówno krajowe, jak i zagraniczne i międzynarodowe. Mamy tylko jedną realną walutę w USA i jest ona silniejsza niż kiedykolwiek, zarówno niezawodna, jak i wiarygodna. Jest to zdecydowanie najbardziej dominująca waluta na świecie, i tak pozostanie na zawsze. Nazywa się Dolar amerykański!
Samą wypowiedź Trumpa najlepiej skwitować memem – zwłaszcza w kontekście ostatnich działań FEDu, który cały czas drukował USD w trakcie koronawirusowego kryzysu i przekroczył już zawrotne 7 bilionów dolarów:
Trump: Bitcoin to nie pieniądze i jest oparty na cienkim powietrzu
Rezerwa Federalna: