Zobacz więcej

EXCLUSIVE Tecra: startupy tworzą nową rzeczywistość – wywiad z Przemysławem Kardą

9 mins
Aktualizacja Bartosz Juraszek
Dołącz do Naszej Społeczności na Telegramie

W SKRÓCIE

  • Tecra to platforma crowdfundingowa i przestrzeń inwestycyjna.
  • TecraCoin (TCR) jest natywną kryptowalutą projektu.
  • Wizja twórców opiera się na kontrrewolucji technologicznej i rosnącym znaczeniu pokolenia milenialsów.
  • promo

Tecra jest ambitnym projektem blockchainowym, która łączy funkcjonalność platformy crowdfundingowej z możliwościami przestrzeni inwestycyjnej dla startupów. Inspiracją dla projektu jest trwająca kontrrewolucja technologiczna, której początkiem w świecie finansów był Bitcoin.

BeInCrypto Polska miało przyjemność porozmawiać z Przemysławem Kardą, postacią nietuzinkową, współtwórcą i CEO projektu Tecra. Jakie są zasady tokenomiki natywnej waluty TecraCoin? Czemu milenialsi będą dyktować warunki wyłaniającego się świata finansów? Czy projekt posiada tajemniczy przycisk samozagłady? I co z tym wszystkim ma wspólnego Mr. Robot? Zapraszamy do lektury wywiadu.

Technologiczna kontrrewolucja i Mr. Robot

BeInCrypto Polska (BIC): Czym jest Tecra?

Przemysław Karda, Tecra (PK): To z jednej strony platforma crowdfundingowa w stylu Kickstartera, a z drugiej przestrzeń inwestycyjna na podobieństwo NASDAQ. Jednak za Tecra kryje się również ideologia, która jest formą kontrrewolucji technologicznej. Jej celem jest poprawa bytu cywilizacji, a nie wyłącznie kumulacja władzy przez 1% najbogatszych.

Kluczowa w tym procesie jest rola startupów, a szczególnie ludzi, którzy widzą świat w szerszej perspektywie. Posiadają kreatywność oraz mają wizję potrzebną do zdefiniowania mapy drogowej dla społeczeństwa w nowej rzeczywistości, która wyłania się na naszych oczach. Jednakże Ci ludzie będą potrzebowali niezależnego finansowania, bo ich wizje mogą często stać w sprzeczności z VC czy korporacjami.

Tecra ma im pomóc zdobyć pieniądze, których nie da im Matrix.

BIC: Zainteresował mnie termin “kontrrewolucja technologiczna”, mógłbyś to rozwinąć? Bo nie mówmy o manifeście Karola Marksa 2.0, prawda? (śmiech)

PK: Nie, aczkolwiek technokracja wbrew pozorom może być gorsza od komunizmu, ale to temat na oddzielną rozmowę. Widzisz, rzeczywistość społeczna i gospodarcza zmieniała się już kilkakrotnie – od epoki agrarnej, w której ludzie tworzyli małe społeczności, przez gospodarkę industrialną, wybuch rewolucji przemysłowej, po dzisiejszą gospodarkę opartą na wiedzy i technologii. Efektem tej transformacji jest rewolucja w niemalże każdej dziedzinie życia.

Niestety zamiast iść w kierunku deregulacji kluczowych sektorów gospodarki, telekomunikacji, transportu, energii, usług finansowych, zwiększeniu autonomii jednostek wraz z wolnościami obywatelskimi, o czym pisali między innymi Tofflerowie, w swoich rewolucyjnych dziełach “Szok przyszłości” i “Trzecia fala”, jesteśmy świadkami postępującego autokratyzmu rządowo-korporacyjnego znanego z epoki przemysłowej. Korporacje próbują odebrać społeczeństwu tę nową epokę i ponownie ją kontrolować.

Dlatego potrzebna jest kontrrewolucja, jakby korekta trajektorii do odbywającej się rewolucji technologicznej, która jest hackowana przez Evil Corp. Przykładową korektą było pojawienie się Bitcoina, który zderegulował finanse. Tym samym owa kontrrewolucja to nie jest tylko nasze działanie czy nas wymysł. Zapalnikiem był rok 2008 – my dołączyliśmy do tego.

BIC: Evil Corp! Rozumiem, że Mr. Robot ciągle żywy (śmiech). Czy ten serial stanowił inspirację do założenia Tecry?

PK: Nie ukrywam, że to dla mnie najlepszy serial. Co do firmy, to tak i nie. Na początku nie było tak szerokich planów. Z czasem, gdy coraz więcej ludzi dołączyło do projektu, nasz kolektywny umysł zyskiwał więcej pomysłów.

Zaczęły się rozmowy, aby z Tecra zrobić community company, czyli spółkę zarządzaną przez społeczność, poprzez tokenizację udziałów lub akcji. Po głębszym researchu prawnym, nie jest to jeszcze możliwe. Jednak zobaczymy – może nasza kontrrewolucja zaszczepi zmiany, które to zmienią.

TecraCoin i crowdfunding

BIC: I pojawił się TecraCoin wraz z platformą crowdfundingową. Czym różnicie się od np. od wspomnianego wcześniej Kickstartera?

PK: No wiesz, my jesteśmy lepsi bo mamy blockchain (śmiech). Nie, nie, tak pewnie krzyczy każdy startup.

Oprócz tego, że wykorzystujemy blockchain – jak prawie każdy dzisiejszy startup technologiczny, nawet ten, który nie potrzebuje blockchaina (śmiech) – to my nie do końca jesteśmy wyłącznie platformą crowdfundingową. Z jednej strony oferujemy zbiórki na projekty zorientowane na technologię. Z drugiej można zakupić pakiet za TecraCoin, czyli naszą natywną kryptowalutę. W przeciwieństwie do zwykłego crowdfundingu otrzymujesz token projektu, który nazywamy Space Tokenem, oraz umowę inwestycyjną.

Jest to totalny unikat na skalę globalną. Więc z jednej strony to crowdfunding, ale z drugiej platforma inwestycyjna na podobieństwo NASADQa. Tokeny po zakończeniu zbiórki wchodzą na giełdę zintegrowaną z Tecra Space. I zaczyna się nimi obrót.

Strona projektu Tecra Space / Źródło: tecra.space

Przejrzystość rozwiązań krypto

BIC: Czy to nie jest IPO?

PK: Nie, bo tokeny nie nadają żadnych praw, stanowią tylko znak legitymujący umowę, jaką zawarłeś ze startupem. Ten zobowiązuje się za określony procent przychodu, przez określony limit czasu, np. 10 lat, kupować te tokeny z rynku i je palić. Sam startup nie posiada tokenów, a te które się nie sprzedały, ulegają spalaniu lub są na lockupie. Nie zaburzają one ceny na giełdzie, bo de facto to inwestorzy dyktują cenę giełdową, a nie startup.

BIC: Czyli to umowa inwestycyjna reguluje prawa i obowiązki wobec inwestorów, a nie samo posiadanie tokenów?

PK: Tak, dokładnie. Dlatego wykorzystaliśmy metodę przeprowadzania zbiórek w relacji krypto do krypto, ponieważ dzięki temu nie ma limitu zbiórek, brak podatków na etapie zbiórki i po, chyba, że inwestor wychodzi do fiatów. Szybko można się scashować, bo token od razu trafia na giełdę i nie trzeba czekać i użerać się z prospektami emisyjnymi itd.

Do tego poprzez block explorer każdy może sprawdzić, gdzie są jego środki, na co zostały wydane i czy wydatki są zgodne z roadmapą projektu. Jeśli nie są wydawane zgodnie z obietnicami, inwestorzy mogą wstrzymać finansowanie i reszta niewydanych środków wróci na ich portfele.

Tego nie oferuje żadna obecna platforma na rynku. Tradycyjny rynek jest bardzo skostniały. Nie wiesz, na co poszły twoje środki, a nawet jak mówią, że poszły zgodnie z mapą drogową, to nikt nie da Ci dostępu do wyciągu bankowego. A w blockchain wyciąg jest dostępny za pomocą kilku przycisków. Tecra jest przejrzysta i zabezpiecza inwestorów przed scamami.

Tokenomika TecraCoin

BIC: No dobra, to gdzie jest Wasz zarobek?

PK: Na handlu i zapotrzebowaniu na TecraCoin. Jeśli chcesz kupić token projektu, to docelowo będziesz go mógł nabyć tylko za TecraCoin. No i na naszym fee, które wynosi 7%, ale de facto 2%. Bo pozostałe 3% z każdej udanej zbiórki przeznaczamy na skup TecraCoin z rynku i rozdajemy pomiędzy hodlerów tokenów projektów, czyli taki pasywny zarobek. Kolejne 2% przeznaczamy na skup TecraCoin, które potem palimy.

BIC: Czyli coś jak BNB, zmniejszacie ilość na rynku?

PK: Tak, im więcej udanych zbiórek tym większa kwota zostanie przeznaczona na skup TecraCoin i ich spalenie, i tym większy dochód pasywny otrzymują inwestorzy za trzymanie tokenów projektów technologicznych.

Milenialsi w natarciu

BIC: Czyli waszym focusem jest technologia, tak? Jak chcecie zabezpieczyć pomysły oraz idee startupów przed zakusami Evil Corp?

PK: Mamy projekt w poczekalni, wehikuł czasu, cofniemy się i zmienimy bieg historii (śmiech). Tak nieco bardziej poważnie, to startupy same się zabezpieczają poprzez warunki wejścia w inwestycję. Przykładowo mogą ustanowić limit wpłaty np. na 1000 USD na jednego inwestora.

Ponadto nie oddają udziałów, zatem kontrola nad spółką nadal należy do nich. Ich tylko wiąże umowa inwestycyjna na skupowanie tokenów z rynku za określony procent z przychodu. W przyszłości myślimy, aby stworzyć rozproszoną bazę patentową na blockchainie, tak by nadawać timestamp wynalazkom. Będzie to potwierdzać, że dany patent powstał w określonym czasie.

BIC: Nie obawiacie się, że inwestycja w projekty za pomocą krypto może być kłopotliwa dla większości inwestorów, że ten temat ich przerazi?

PK: Jest to coś nowego, to prawda. Jednak warto tu zacytować słowa Christine Lagard, aktualną dyrektor zarządzającą Europejskiego Banku Centralnego: “przez kolejne 15 lat, ponad 24 biliony dolarów będą wydawane przez millenialsów”, którzy według raportu Sustany Capital w 88% są gotowi na inwestycje w kryptowalutach.

Jak sam widzisz projektując platformę Tecra Space, kierujemy się trendami nie tylko rynkowymi ale również cywilizacyjnymi, a wraz z tym projektujemy UI oraz UX tak, aby zachęcić samych siebie, bo milenialsi to również my. Doskonale wiemy, że bardziej od tego, co kupujemy coraz mocniej interesuje nas idea stojąca za firmą, że cele muszą być zgodne ze środowiskiem, uczciwością, rozwojem społecznym. Coraz mniej chcemy wspierać potężne korporacje, a jeśli już, to wybieramy korporacje zgodne z naszymi zasadami, np. Tesla.

Jest w nas ten wewnętrzny bunt i chcemy mieć wpływ na świat, chcemy być motorem przemian. Dlatego wolimy wspierać często zdecentralizowane rozwiązania takie jak Bitcoin, bo tak nakazuje nam wewnętrzne credo. Tak zwane zrównoważone inwestowanie przeżywa swój boom. Mimo, że temat kryptowalut nie w każdym środowisku cieszy się dobrą opinią, to staramy się edukować ludzi, że to przyszłość.

Jeśli spojrzymy na zmiany jakie zachodzą w świecie, pojawienie się walut cyfrowych banków centralnych, tak zwanych CBDC, projekt ID 2020, połączenia cyfrowej tożsamości z kontami bankowymi, to ta rewolucja i tak nadejdzie z kryptowalutami lub bez nich. Jako Tecra patrzymy w przyszłość i nasze rozwiązania również dedykowane są temu, co będzie, nie zaś temu, co było.

Przycisk samozagłady i Wielki Reset

BIC: Co jeśli Wy staniecie się korporacją? Masz gdzieś ukryty przycisk samozagłady?

PK: Nie pomyślałem o tym, ale masz rację, taki przycisk się przyda (śmiech). Tutaj nie chodzi o słowo korporacja czy rząd, bo jak wiemy wszystko tworzą ludzie. Dlatego mówiłem o świadomości, o tym, że mamy ograniczony czas na rozwój i budowę społeczeństwa, co jest coraz mocniej akcentowane w programie Wielkiego Resetu promowanego przez Klausa Schwaba.

Wielki Reset, to nowe Bretton Wood, co oznacza w wielkim uproszczeniu zmianę tradycyjnej bankowości i obiegu pieniądza. Mówiąc wprost, eliminację gotówki. I to jest ta rewolucja, ale ona może doprowadzić do nowej formy dyktatury znanych z powieści Huxleya czy Orwella. Jeśli korporacje nie będą kontrolowane, to możemy obudzić się w totalnym obozie koncentracyjnym lub równie dobrze w świetlanej przyszłości. To jest jak rzut monetą. Orzeł to raj, reszka to Orwell. Co obstawisz?

BIC: Czasy się zmieniają. Przykładowo program społecznej odpowiedzialności biznesu ma za zadanie zmienić tryb działania korporacji. Czy to nie jest właśnie forma kontrrewolucji?

PK: Wiesz polityka CSR miała swój początek w latach 90 XX wieku. Minęło ponad dwadzieścia pięć lat i efekt jest taki, że niewiele się zmieniło – 1% wciąż się bogaci, a 99% popada w coraz większą ubóstwo.

Wydaje mi się, że ludzie i świat biznesu idą w coraz lepszym kierunku, ale zobacz, co się wydarzyło w USA podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Brutalna forma cenzury została tam zastosowana przeciwko ludziom, którzy głosili inne poglądy niż te akceptowane przez korporację. Co się stało z aplikacją Parler?

My nie możemy kierować się przekonaniem, że będzie dobrze, musimy budować zdecentralizowaną sieć biznesową. Kontrolować i sprawdzać władzę, media, system finansowy. I nie tylko dlatego, że przyspieszy to rozwój, ale również dlatego, że konkurencja tworzy jakże potrzebną równowagę sił. Daje to wolność, niezależności i poprawia bezpieczeństwo.

Dlatego Tecra Space, ma być zdecentralizowaną platformą, dlatego wybraliśmy kryptowaluty i technologię blockchain. Im więcej będziemy mieli konkurencji, tym paradoksalnie lepiej dla ogółu. I tym się kierujemy.

Aktualne statystyki projektu Tecra / Źródło: tecra.space/tecra-blockchain

Plany na 2021 rok

BIC: Ciekawe spojrzenie na świat. Opowiedz, jakie plany ma Tecra na 2021 rok.

PK: Przede wszystkim chcemy rozszerzyć ilość giełd, gdzie można nabyć TecraCoin. Planujemy Uniswap w kwietniu, myślimy też o kilku większych giełdach typu Okex, KuCoin czy nawet Binance. Przygotowujemy smart kontrakty pod tokeny na blockchainie NEO, plus chcemy stworzyć jeszcze token TecraCoin w ekosystemie Binance Smart Chain.

Oczywiście, w tym roku wdrożymy kilka projektów, nie tylko farmy fotowoltaiczne czy gry komputerowe, ale też rozmawiamy z branżą kosmiczną, robotyką oraz myślimy nad kierunkiem w medycynie zwanym jako longevity. Chcemy w 2021 roku przeprowadzić od sześciu do dziesięciu udanych zbiórek. I mocno zwiększyć zasięgi, tak aby w 2022 roku uruchomić giełdę DEX oraz CEX oraz system głosowań community nad projektami. Na pewno będzie się wokół nas dużo działo, dlatego zachęcam do śledzenia projektu, bo będzie na co popatrzeć. No i do zakupu TecraCoin, póki jest tanio.

Blockchain jest uczciwy i bezwzględny

BIC: Czy naprawdę sądzisz, że Tecra ma do zaoferowania unikalną wartość?

PK: Na pewno coś się znajdzie (śmiech). Dzięki Tecra Space skracamy drogę startupom do pozyskania środków, aktywując bierny kapitał inwestorów detalicznych. Mogą oni z jednej strony mogą zakupić pakiet podobny do tego, co oferuje Kickstarter np. koszulkę czy skin do gry. Z drugiej strony, otrzymują tokeny na blockchainie Tecra i umowę inwestycyjną, dzięki czemu mogą zarobić. Są w procesie projektu od początku do końca. Nawet po zakończeniu zbiórki są aktywni, tworzą w przyszłości nie tylko społeczność inwestycyjną projektu, ale także mogą się stać jego klientami.

BIC: Przemku, życzę powodzenia i dziękuję za interesującą rozmowę. Na koniec ostatnie pytanie: gdyby blockchain byłby człowiekiem, to jakie miałby cechy?

PK: Uczciwy, bo nie pozwala na manipulację i zmianę tego, co już się wydarzyło. Bezwzględny, jak program bez AI, wykonuje polecenia zapisane w protokole.

– – –

Przemysław Karda

Współzałożyciel i CEO Tecra. Od 2006 roku związany z rynkiem IT. W wieku 21 lat założył pierwszą firmę technologiczną działającą w Wielkiej Brytanii. Były oficer polskiej armii szkolony w amerykańskich siłach powietrznych. Twórca programu przywództwa Business Forces. Współwłaściciel Belters Sp. Z o.o. – jednej z największych kopalni altcoinów w Polsce. Zaangażowany w projekty i aplikacje ICO oparte na technologii blockchain.

Autor książki science-fiction „Interregnum”, która stała się bestsellerem w swojej kategorii w Polsce. Podróżnik, filozof i przedsiębiorca.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Kwiecień 2024

Trusted

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Jakub-Dziadkowiec.png
Jakub Dziadkowiec
Profesor na międzynarodowym uniwersytecie w Lublinie. Spędził 10 lat na studiowaniu filozofii przyrody i nauk o sporcie. Autor 4 książek i ponad 20 artykułów naukowych. Aktualnie wykorzystuje swój umysł dla dobra krypto społeczności. Entuzjasta analizy technicznej, wojownik Bitcoina oraz wielki zwolennik idei decentralizacji. Duc in altum!
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane