W ostatnich tygodniach kilka krajów z różnych zakątków globu postawiło na regulację kryptowalut. Najgłośniej było o Sądzie Najwyższym Indii, ale poważne kroki w stronę uregulowania cyfrowych aktywów poczyniły też Niemcy, Ukraina i Korea Południowa.
Wszystko zaczęło się od Indii, w których Sąd Najwyższy opowiedział się przeciwko blokowaniu kryptowalut przez Bank Narodowy. Reserve Bank of India (RBI) wydał wyrok, że zakazywanie handlu kryptowalut jest sprzeczne z konstytucją azjatyckiego kraju.
Informacja ta spowodowała lawinę pozytywnych komentarzy od wielu entuzjastów krypto w drugim najbardziej zaludnionym kraju świata. Nischal Schetty, szef i założyciel giełdy kryptowalut WazirX, od kilku lat prowadził kampanię pod hasztagiem #IndiaWantsCrypto, w której namawiał indyjskie władze do regulacji. Schetty w ten sposób skomentował wyrok Sądu:
Crypto has won in India
We won! #IndiaWantsCrypto
— Nischal (WazirX)
(@NischalShetty) March 4, 2020
Ukraina i Niemcy podążają śladem regulacji
Nie tylko Indie w ostatnich dniach zdecydowały się na postawienie dużego kroku w stronę regulacji kryptowalut. U naszych zachodnich sąsiadów również dużo dzieje się w tym temacie. BaFin, czyli Federalny Urząd Nadzoru Usług Finansowych w Niemczech, orzekł, że kryptowaluty są instrumentami finansowymi i powinny być traktowane jako takie w świetle prawa.
Germany legalized #Bitcoin pic.twitter.com/ZZfQoViFT6
— Vanessa ₿ (@CryptoVanessa) March 6, 2020
Wydana dyrektywa koncentruje się na wymogach, które muszą spełniać firmy zajmujące się przechowywaniem kryptowalut w Niemczech. Już od tego roku banki i inne instytucje finansowe będą mogły operować cyfrowymi walutami, takimi jak Bitcoin, w imieniu ich klientów.
Od teraz nasi zachodni sąsiedzi będą traktować giełdy kryptowalut jako instytucje oferujące usługi finansowe. Wydana przez BaFin infromacja definiuje również tokeny jako cyfrowych przedstawicieli wartości.
Niemcy poważnie podchodzą do crypto i traktując je jako normalny finansowy instrument z całą jego otoczką dzięki czemu odniosą z tego tylko pożytek a dla @MF_GOV_PL @uknf @prezydentpl itd. to ciągle jakaś hybryda ambergold/oszustwo.
Smutnohttps://t.co/OsjQwKLMMB
— cryptorewolucja (@cryptoawos) March 4, 2020
Również na wschód od Polski dużo dzieje się w temacie wytyczenia ścieżek prawnych dla branży kryptowalutowej. Ukraińscy podatnicy od teraz muszą wpisywać w zeznaniach podatkowych posiadanie krypto. NAPC, ukraińska agencja antykorupcyjna, wydała dyrektywę dla podatników, w której jasno określa, że posiadanie cyfrowych walut musi być zgłaszane w oświadczeniach podatkowych jako wartości niematerialne.
Ukraine Releases Guide on How to Declare Crypto Holdings pic.twitter.com/Z3zNNhMqnj
— Leonid Kotlyar (@LeonidKotlyar) March 3, 2020
Korea Południowa z przełomowym głosowaniem
Wczoraj Zgromadzenie Narodowe Korei Południowej przeforsowało legislację prawną, która pozwoli uregulować i legalizować kryptowaluty i giełdy krypto.
W tajnym głosowaniu deputowani przyjęli poprawkę do prawa o instytucjach finansowych w Korei. To niezwykle ważna informacja dla mieszkańców azjatyckiego kraju. W 2017 roku aż ⅓ wszystkich pracujących obywateli Korei Południowej aktywnie inwestowała w kryptowaluty.
Co na to Polska?
Pamiętacie czasy, gdy Polska była jednym z liderów europejskiego rynku kryptowalut i branży blockchain? Te czasy już dawno minęły. Coraz więcej otaczających nas krajów wprowadza regulacje prawne, dyrektywy i legislacje określające prawowitość cyfrowych pieniędzy.
Jak podkreśla Krzysztof Piech, jeden z najbardziej znanych polskich bitcoinowców, my mieliśmy przygotowaną podobną ustawę, ale do dzisiaj nie wydarzyło się w tej sprawie nic.
Po Indiach, Niemczech i Ukrainie, które w ost. dniach 'uregulowały' kryptowaluty, dziś zrobiła to Korea Południowa. Cały parlament był za ustawą. Ułatwi ona współpracę giełd kryptowalutowych z bankami.
My taki projekt przygotowaliśmy 3 lata temu. I nic… https://t.co/alMYD390Oe— Krzysztof Piech (@krzysztof_piech) March 5, 2020
Czy coś się zmieni? Mateusz Morawiecki przed ponad dwoma laty mówił o tym, że rząd polski musi albo uregulować kryptowaluty, albo ich zakazać. Powołał on nawet specjalny zespół ds. kryptowalut. Od tamtego czasu jednak niewiele się wydarzyło.